Jak wiele wspólnego mogą mieć sport i transport publiczny?

Sprint do tramwaju, ćwiczenia jak na równoważni w zatłoczonym autobusie, a może trójskok transportowy?

Trójskok transportowy, czyli 3 proste kroki dla reformy transportu publicznego

Wiceminister infrastruktury, Piotr Malepszak, zapowiedział „synergię kolejowo-autobusową” jako przyszłość transportu publicznego. My zastanawiamy się, czy to wystarczy? Bartłomiej Kasiuk w artykule “Trójskok dla transportu publicznego – koniec „papierowego” państwa przed CPK” przedstawia, co naprawdę musimy zrobić, by ten trójskok zakońcyzł się sukcesem:

  • cyfryzacja rozkładów jazdy – koniec z papierowymi tabelkami, czas na nowoczesne, cyfrowe rozwiązania;
  • zwiększenie dostępności przystanków – standardy dostępności i większa liczba połączeń to klucz do likwidacji wykluczenia transportowego;
  • reforma organizacji i finansowania przewozów – mniej organizatorów, większa koordynacja i lepsze wykorzystanie funduszy.

Brzmi jak prosty przepis na reformę transportu publicznego. Jak widać, łatwiej napisać, trudniej zrobić.

Główne problemy transportu publicznego

Przez ostatnie miesiące na portalu Transport Publiczny pojawiły się wywiady, w których nasi rozmówcy problemy publicznego transportu zbiorowego rozkładali na czynniki pierwsze i dzieląc się własnymi doświadczeniami, wskazywali, jak daleko nam do rewolucji w transporcie publicznym:

  • Peter Jančovič, dyrektor ds. przewozów autobusowych w Kolejach Małopolskich, zwrócił uwagę na to, jakie ograniczenia prawne wpływają na niską efektywność współpracy na linii województwo – inne samorządy;
  • Iwona Budych, prezes Stowarzyszenia Wykluczenie Transportowe, wyjaśniła, jakie zmiany w ustawie o Funduszu Rozwoju Połączeń Autobusowych powinny nastąpić, by faktycznie przeciwdziałała wykluczeniu transportowemu;
  • Marcin Gromadzki, prezes firmy Public Transport Consulting, wskazał na chaos w krajowych przepisach prawa transportowego, które są rozproszone w zbyt wielu ustawach oraz na zbyt dużą liczbę organizatorów transportu publicznego;
  • Maciej Mysona, dyrektor rozwoju biznesu rynku miejskiego w Zespole Doradców Gospodarczych TOR, przedstawił, jak anachronicznie wygląda “cyfrowa” polska rzeczywistość rozkładów jazdy, co jest problemem nie tylko dla pasażerów.

Debatę poruszającą bolączki publicznego transportu publicznego rozpoczęliśmy w maju podczas Kongresu Transportu Publicznego. Publikując wspomniane wywiady, zachęcaliśmy do wypełnienia ankiety, której celem było zebranie postulatów zmian ustawy o PTZ. Teraz rozpoczynamy prace nad petycją do Ministerstwa Infrastruktury, przedstawiającą propozycje zmian.

Czas działać, bo Polska zasługuje na częsty, codzienny i dobrze zorganizowany transport publiczny dla wszystkich. To nie utopia – to konieczność!

O naszych poczynaniach będziemy informować na naszej stronie, więc zachęcamy do śledzenia aktualności.