Dlaczego drogi i transport publiczny nie mogą działać osobno?

Kompleksowe podejście w planie rozwoju sieci drogowej

Czy rozwój infrastruktury drogowej i transportu publicznego może funkcjonować osobno? Niestety w wielu miejscach tak to właśnie wygląda, a nie powinno. „Plan rozwoju sieci drogowej dla Dzielnicy Ursynów m. st. Warszawy na lata 2025-2029”, który niedawno przygotowaliśmy, pokazuje, że kluczem do sukcesu jest współpraca również tych dwóch obszarów.

Plan rozwoju sieci drogowej dla dzielnicy Ursynów m. st. Warszawy na lata 2025-2029

Co mówią dane?

Na obszarze Ursynowa znajduje się aż 271 przystanków transportu zbiorowego. 263 są obsługiwane przez 31 linii autobusowych, 5 to stacje metra i 3 to przystanki kolejowe.

Co więcej, zurbanizowane części dzielnicy oferują bardzo dobry dostęp do transportu publicznego. Niestety ponad 40% obszaru dzielnicy pozostaje poza strefą o dogodnej dostępności, czyli strefą dojścia pieszego do przystanków autobusowych (do 5 min) lub do przystanków kolejowych i metra (do 10 min).

W bardziej zurbanizowanych rejonach kursy odbywają się co 4–6 minut, ale w południowo-zachodniej części dzielnicy – tylko co 30 minut. Prowadzi to do wykluczenia komunikacyjnego, zwiększonego ruchu samochodowego, kongestii i wzrostu poziom zanieczyszczeń.

Czym jest plan rozwoju sieci drogowej?

Plan rozwoju sieci drogowej, przede wszystkim, określa kierunki i priorytety rozwoju układu dróg, przedstawiając zadania wskazane do realizacji na podstawie analizy wielokryterialnej. Jednak w ramach przygotowanie dokumentu nie ograniczyliśmy się jedynie do powyższych kwestii. Sformułowaliśmy również rekomendacje. Powinny one zostać uwzględnione w procesie aktualizacji dokumentów strategicznych, a także podczas realizacji inwestycji „okołodrogowych”.

Wyraźnie wskazujemy, że drogi i transport zbiorowy muszą działać jak dobrze zgrany zespół. Budowa nowych dróg musi uwzględniać ich rolę jako „łącznika” z transportem publicznym. Nowe drogi to nie wszystko. Rozwój dróg lokalnych musi uwzględniać nie tylko potrzeby kierowców, ale także integrację z transportem publicznym czy zagęszczenie sieci PTZ, a także poprawę dostępności sieci PTZ (np. dogęszczenie chodników, tras rowerowych i stojaków rowerowych, szczególnie w otoczeniu przystanków i stacji kolejowych).

Mobilność to system naczyń połączonych. Tylko działając kompleksowo, możemy osiągnąć cele zrównoważonego transportu i poprawić jakość życia mieszkańców.

Ursynów ma szansę stać się wzorem, pokazującym, jak kompleksowo podchodzić do mobilności. Czy inne dzielnice Warszawy wybiorą podobny kierunek?